Dwa krzyże stojące na obrzeżach Święciechowy. Jeden znajduje się przy wjeździe do wsi od strony Leszna. Prawdopodobnie stanął w miejscu, gdzie kiedyś była murowana kapliczka, chroniąca wieś po pomorze cholery w 1705 r. tej kapliczki dawno już nie ma, a krzyż pozostał. Mieszkańcy mówią, że w czasie remontu drogi został o kilka metrów przesunięty. Drugi krzyż znajduje się w lesie przy drodze prowadzącej do Wilkowic. W jakich okolicznościach mieszkańcy go tam postawili, nie wiadomo.
Warto przy tej okazji powiedzieć, że krzyże – zarówno drewniane, jak i murowane – często posiadają wartość artystyczną i zabytkową. Zanim powstały te z trwałego materiału, ludzie używali różnych technik, aby podkreślić swoją wiarę. Były więc krzyże układane z kamieni, np. na mogiłach, były wycinane toporem lub nożem, na drzewach znajdujących się przy drogach leśnych. A zdarzały się także krzyże wycinane na murawach, układane z mchu i szyszek na cmentarzach, robione z kwiatów lub wysypywane białym piaskiem. Do budowy krzyży najczęściej używano drewna z sosny, dębu lub brzozy. Stosowano również żelazo i kamień, a obecnie beton lub metal. Na krzyżu zazwyczaj umieszczano figurę Jezusa Ukrzyżowanego, tak zwane Pasje, najczęściej wystruganą z drewna lub odlaną z żelaza bądź ołowiu. Nad głową Chrystusa często umieszczano daszek. Frontową ścianę wypełnia u dołu napis, a nad nim niekiedy rytowane lub płaskorzeźbione narzędzia bądź godła męki pańskiej (gwoździe, młotek, kielich, słońce, korona cierniowa, chusta Weroniki itp.). Pojawiły się też ornamenty kwiatowe, gzymsy. Krzyże fundowane były i są przez mieszkańców wsi w intencjach dziękczynnych bądź tak zwanych zaporowych, a więc chroniących przed ogniem, zarazą, głodem i wojną. Wznoszone je najczęściej na skraju wsi, na rozdrożach, przy drogach polnych. W naszej gminie jest 16 krzyży, nie licząc tych przy kościołach i cmentarzach.